wtorek, 26 listopada 2013

Jarmark cieszyński ( świąteczny?)

Witam Witam.
W niedzielę miałam okazję uczestniczyć w  Cieszyńskim Jarmarku ( Świątecznym?)- piszę tak ponieważ nie do końca był on świąteczny i nie do końca hand made. wystawcy dopisali mimo zapowiedzi okropnej pogody. Ja miałam problem ponieważ nie posiadam namiotu! Ale dzięki dobrej duszyczce ( Pani Beci ze sklepu obok, której należą się OGROMNE ukłony:)) miałam namiot! i razem z Magdzią pojawiłyśmy sie na rynku. Sprzedaż powiedzmy sobie nie była może jakaś szałowa, ale któż kupuje biżuterie w zimnie i deszczu czyli końcem listopada na cieszyńskim rynku? ;) ( jednak pojawiło się paru konkretnych koneserów lnianych hand made.

                                                 Radosne panie sprzedawczynie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz